Kwartalnik "Fotografia" nr 3
Do trzech razy sztuka
OLEJNY - trzeci - numer Fotografii to jak do tej pory numer najlepszy. Taka ocena to wynik po pierwsze tzw. szaty graficznej, kt�ra po mniej lub bardziej udanych eksperymentach zaczyna stabilizowa� si� na w miar� wysokim poziomie - nie jest to wprawdzie poziom zachodnich magazyn�w (ID, Eye, D:Pict, Frieze), ani nawet nie naszych regionalnych 'tygrys�w' (Imago), ale je�li tendencja zwy�kowa utrzyma si�, to kto wie... Drugim czynnikiem, kt�ry zawa�y� na mojej decyzji o kupnie Fotografii s� teksty pisane przez najlepszych specjalist�w od fotografii (Konopka, �ubowicz, Sobota) i medi�w (Gi�ycki, Robakowski). Tylko szkoda, �e cz�� z nich to... przedruki (Sobota, Kenig).
W trzecim numerze Fotografii polecam zw�aszcza artyku�y Robakowskiego (artyku� o toru�skim epizodzie autora i koleg�w, czyli ZERO 61) oraz Gi�yckiego prezentuj�cego sylwetk� fotografa Denny'ego Moersa. Warto przeczyta� oba teksty Krzysztofa Jureckiego - jeden o Cichoszu, drugi o Rytce, a tak�e zajrze� do Podr�nego dziennika Andrzeja Lecha. Natomiast Tomasza Kiznego prezentowanego przez El�biet� �ubowicz oraz Takuyi Tsukachary czytelnikom Fototapety poleca� nie trzeba. Z mniej znanych nazwisk moj� uwag� zwr�ci�a prezentowana przez Bogdana Konopk� niejaka Debbie Flemming Caffery - fotograf po�udnia Stan�w - niezwykle ciekawe i mroczne zdj�cia. Fotografia przypomina tak�e wystawy Beatona, Depardona, Foreckiego, Tomaszczuka i wiele innych.
Du�� zas�ug� Fotografii jest publikacja serii artyku��w, kt�re okre�li� mo�na jako 'szkice historyczne'. Mam tu na my�li wspomnian� autoprezentacj� Robakowskiego, ale przede wszystkim reakcj� na wystaw� Warsztatu Formy Filmowej �ukasza Rondudy oraz drug� cz�� pracy Magdaleny Ignaczak o PERMAFO. I je�li pierwsze dwie czyta si� dobrze, tak opracowanie PERMAFO zupe�nie do mnie nie trafi�o. Autorce zarzuci� mo�na m.in. nie uwzgl�dnienie tzw. stanu bada� (proponuj� jej dla nabrania dystansu lektur� m.in. Dekady Piotrowskiego) i mo�e nawet bardziej ra��ce czytelnika ma�o odkrywcze powt�rzenia w rodzaju: "Arty�ci PERMAFO zauwa�yli, �e istniej� pewne stany, kt�rych nie mo�na zarejestrowa� przy u�yciu fotografii czy filmu [_] Arty�ci PERMAFO zdali sobie spraw� z ograniczonych mo�liwo�ci rejestracyjnych kamery [_] arty�ci PERMAFO zauwa�yli, �e przy pomocy fotografii czy filmu nie jeste�my w stanie zarejestrowa� ca�ej z�o�ono�ci �wiata" itd. Pozwol� sobie 'zauwa�y�', �e w kontek�cie prezentowanych r�wnolegle na �amach Fotografii grupy ZERO 61 i Warsztatu Formy Filmowej podkre�lanie 'odkry�' PERMAFO wygl�da na nieporozumienie.
Kolejnym ciekawym (i dyskusyjnym) tekstem jest wyst�pienie teoretyczne Leszka Szurkowskiego p.t. "Obrazy fotomorficzne". Autor sprowokowany brakami w s�owniku terminologicznym fotografii proponuje poszerzy� go o definicj� tytu�owych 'obraz�w fotomorficznych'. Osobi�cie uwa�am podobne pr�by za uzasadnione, zw�aszcza je�li chodzi o nowe (czyt. nienazwane) trendy w obr�bie sztuki fotografowania i mam nadziej�, �e tekst spotka si� z odzewem w�r�d fotograf�w i teoretyk�w. Od siebie dodam, �e uwagi wymaga koncepcja 'obraz�w mentalnych', a to chocia�by ze wzgl�du na wielowiekow� tradycj� poj�� o zbli�onym polu znaczeniowym funkcjonuj�cych w ramach teorii sztuk pi�knych.
Trzeba przyzna�, �e trzeci numer kwartalnika Fotografia nie tylko dostarcza du�o ciekawego materia�u ilustracyjnego, ale tak�e, merytorycznie jest bez zarzutu. Tym samym Fotografia staje si� cennym uzupe�nieniem rynku zdominowanego dotychczas przez r�wnie kolorowe co powierzchowne miesi�czniki.
Adam Mazur
Poprzednio w fotoTAPECIE:
Zobacz te�:
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.
01 - 12 - 2000