XV
Wybrane archiwalne wydania FOTOTAPETY internetowej:
Fototapeta powstała na poczatku lat 90 jako nieoficjalne i nieregularne, skromne pismo związane z Małą Galerią w Warszawie.
A internet, to – jak wiadomo - najbardziej dynamiczne medium. Tego nie trzeba udowadniać. Więc już przed 15 laty z inicjatywy Zbyszka Pieciula narodziła się FOTOTAPETA internetowa.
Pierwsze odsłony miały miejsce pod koniec stycznia 1997 roku, a oficjalne ogłoszenie jej ukazania się w sieci nastąpiło podczas kolejnego wernisażu w Małej Galerii ZPAF-CSW, która była wówczas jej stałym adresem.
Z chwilą zlikwidowania Małej Galerii przez ZPAF w 2006 roku rytm ukazywania się Fototapety nieco osłabł, co wiazało się również z coraz szerszym wejsciem róznych form publikacji tekstów i zdjeć w sieci, głównie w sposób komercyjny.
Wiele z tych inicjatyw nie przetrawało (np. ceniony przez nas bardzo Latarnik) ale inne, nastawione na szeroki odbiór i dochody z reklam działają nadal.
Na czym polega wyjatkowość FOTOTAPETY ?.
Na tym że jest całkowicie non profit i na tym, że jej formuła wytyczyła pewien schemat i wzór naśladowany potem przez bardzo wiele tego typu inicjatyw. Ponieważ interent nie istnieje 100 czy 500 lat, łatwo to można prześledzić. Nigdy nie robiliśmy z tego wielkiego problemu, raczej stanowiło to powód naszej dumy, że dobre wzorce upowszechniają się.
Przez Fototapetę przewinęło się wielu artystów, krytyków, historyków, słowem ludzi zajmujących się fotografią. Jedną z osób, które należy tu bez wątpienia przypomnieć, jest nieżyjący już dziś Mariusz Hermanowicz, wybitny artysta, dzielący się swoją twórczością fotograficzną jak i refleksją na temat fotografii, w sposób znaczący wpływając na kształt tego miejsca.
Wsród wielu wspólpracowników nie sposób nie wymienić Krzysztofa Wojciechowskiego, od lat związanego ściśle z Małą Galerą, Adama Mazura, który tak wiele wniósł swoimi odważnymi tekstami i swoją pracą nad reaktywacją drukowanej FOTOTAPETY w latach 2002-2004, Annę Beatę Bohdziewicz, której wywiady z Leibovitz i Hartwigiem osiągały rekordy oglądalności, Basię Sokołowską, która napisała wiele ważnych sprawozdań z wystaw i różnych wydarzeń artystycznych, jak choćby niedawną relację z weneckiego Biennale.
Nie sposób tu wymienić wszystkich osób, które swoim wkładem przyczyniły się do istnienia Fototapety, w takiej postaci jaka przetrwała do dzisiaj. Ich lista jest cały czas dostępna na stronach FTi.
FOTOTAPETA była i jest nadal miejscem które uczestniczy w kulturze – to teraz mocno należy podkreślić. Jest miejscem, które wytwarza wartości łatwe zresztą do weryfikacji. Jej największą zaletą jest dostępność. Toteż jest miejscem, z którego fragmenty i cytaty pojawiają się często w różnych innych publikacjach, pracach naukowych, artykułach, czasami niestety bez uprzedniego zapytania o zgodę.
Bo jak wiadomo, żadne korzyści finansowe z tego tytułu nie wchodzą w grę.
Należy to przypomnieć raz jeszcze – Fototapeta jest być może jedynym przedsięwzięciem na taką skalę, które jest zupełnie NON PROFIT.
Nie znaczy to jednak, że brak uzyskania zgody na przedruk czy jakiekolwiek inne użycie treści zawartych w FOTOTAPECIE jest automatyczny.
Autorzy, którzy powierzyli nam swoje zdjęcia i teksty, wymagają respektowania ich praw – tego będziemy się domagać nadal i tego wymaga zwykła uczciwość wszystkich uczestniczących w tzw. życiu kulturalnym. Takie przemyślenia nasuwają się szczególnie teraz, w świetle dyskusji nad umową ACTA.
Istniejemy 15 lat – to, szczególnie w obszarze interenetowym, zjawisko bez precedensu. Jesteśmy bez wątpienia najdłużej nieprzerwanie działającym miejscem poświęconym fotografii w „polskiej” sieci, jeśli można tak napisać.
I mamy nadzieję, że jeszcze jakiś czas jeszcze w niej będziemy.
Marek Grygiel
Zbigniew Pieciul
29.01.2012.
Copyright © 1997-2024 Marek Grygiel / Copyright for www edition © 1997-2024 Zeta-Media Inc.