Figlarne koty hasają po ścianach:)
Na pewno znacie fresk Michała Anioła "Stworzenie Adama" (znany również jako "Dotyk Boga"). To właśnie ten obraz przyszedł mi na myśl gdy wykonałam pierwsze zdjęcie kociej lampy. Cień kota "dotykający" łapką swojego towarzysza na lampie. Czasami sama jestem zaskoczona efektem końcowym swojej pracy...
Nowa wersja kociej lampy jest chyba najbardziej "kocia" ze wszystkich. Bardzo się cieszę, że ciągle mogę wykonywać coś nowego dla Was:-* Tutaj kolorki czarny mat i złoto. A może ktoś chciałby taką lampę w bieli? Możliwości jest mnóstwo:)
Piękna lampa i pomysłowa. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńdziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńCiao,posso sapere il costo della lampada con il gatto?
OdpowiedzUsuńniesamowity efekt :) WOW !!
OdpowiedzUsuń