Serwetka z zajączkami do Wielkanocnego koszyczka.

      Zrobiłam ją dla pewnej przemiłej Osóbki :) Serwetka nie jest duża - ma ok 34 cm średnicy. Robiona z Muzy 20 szydełkiem 1. Chętnych na zrobienie serwetki chciałabym ostrzec - ona dosyć solidnie się marszczy i wybrzusza przed blokowaniem. Nie ma z tym jednak problemu. Ja napięłam swoją szpilkami i w ten sposób nabrała serwetkowego kształtu ;) Myślę, że z powodzeniem można wykorzystać ten schemat na zrobienie koszyczka. 

    
        Oto moja serwetka:

         ... tutaj schemat dla chętnych ;) znalazłam go dawno temu gdzieś w sieciowych albumach.

    Mam nadzieję że serwetka będzie zdobiła koszyczek Wielkanocny ;) 

    ... a ja nadal produkuję Wielkanocne ozdoby.... i powiem Wam, że mam małą pokusę ... ;) coś mnie ciągnie w stronę filetu - techniki siatkowej. Niedawno zrobiłam serwetę właśnie tą techniką. Niebawem ją tutaj zaprezentuję. Chciałabym też zrobić sobie coś z różanym motywem który ogromnie lubię, chciałabym dodać więcej takich motywów w dekoracjach domowych ... Chyba ujawnia  się tęsknota za wiosną .... Już niedługo :)

  ... w odskoczni od szydełka stawiam kolejne krzyżyki w moich pozaczynanych haftach. Robię kilka w jednym czasie. To takie chaotyczne, ale ja tak zawsze ... Nie wiem od czego to zależy ... 

 ... no i czytam - jak zawsze ;) Przy okazji zapraszam na książkowe Candy u Polinki ;)

Szydełkowe pisanki.

      Witajcie moi mili ;) 

      Dzisiaj tak krótko. Chciałabym pokazać Wam pisanki które powstały w ostatnim czasie. Dokładniej mogę powiedzieć że są to styropianowe jajka w szydełkowej koszulce. Jako wierna fanka ananasowych motywów (wolę na ten wzór mówić "szyszka", bo tak mówi o nim moja babcia) postanowiłam wykorzystać je na pisankach. Chciałabym zrobić także kilka z innymi motywami, jednak nie wiem jeszcze na jaki dokładnie się zdecydować. 

     Moje szydełkowe pisanki wyglądają tak:

    ... te powstały jako pierwsze w tym roku:

       Bardzo podobają mi się jajka robione na szydełku i usztywniane na balonikach. Nie mam jednak w sobie tyle odwagi aby poeksperymentować z ich kształtowaniem, a z doświadczenia przy bombkach wiem, ze nie jest to łatwa sprawa. W tym temacie nie mówię jednak ostatniego słowa i może kiedyś popróbuję tej metody.

     ... nadal działam w temacie Wielkanocnych ozdób szydełkowych. O nich więcej opowiem w kolejnych postach.

    Przesyłam Wam ciepłe pozdrowienia i do następnego razu ;)

Międzyblogowy kącik czytelniczy.

    ... którego pomysłodawcą jest Polinka z bloga Zielenie. Ten blog to wspaniałe miejsce. Uwielbiam tam zaglądać z kilku powodów, jednak nie o tym chcę Wam powiedzieć. Polinka tak jak ja uwielbia czytać. Mi książki towarzyszyły od najmłodszych lat. Najpierw czytała mi mama, później dostawałam od niej dużo młodzieżowych czytadeł... Tak - to mama zaszczepiła we mnie miłość do książek. Uwielbiam czytać do dzisiaj. Zawsze mam pod ręką jakąś powieść. Mam też w swojej okolicy kilka bibliotek z których chętnie korzystam. Kiedy więc zobaczyłam wiadomość o kąciku czytelniczym, od razu się zapisałam. Poza mną zapisało się także wiele innych osób, co ogromnie mnie cieszy :) Jest to dowód na to, że są jeszcze w tym ogromnym świecie techniki osoby, które lubią czytać. To ogromny skarb i same korzyści. Rozwijamy fantazję, poprawiamy słownictwo ... Super :)


    Oto baner kącika czytelniczego:

    Polinka chce, aby każdy opisywał po swojemu treść danej książki. Tak się składa, że w środę skończyłam czytać " Świat szeroko zamknięty "  Izabeli Sowy. Autorka w opisie pyta, czy mamy pewność, że inwestujemy w to co ważne? Co będziemy wspominać za lat naście? Czy będą to nagrody, czy może jakieś słoneczne zwyczajne popołudnie? 

   Bohaterką książki jest Emilia, kobieta w średnim wieku która nagle straciła męża. Po jego śmierci prowadzi życie zwyczajne, spokojne, bezpieczne i beż żadnych szaleństw. Spokój i ład zapewniają jej dokładnie zaplanowane dnie. Pewnego dnia otwiera szufladę biurka swojego zmarłego męża i od tej chwili jej życie zaczyna się zmieniać. Zmienia się także Emilia.

      Chociaż mało mnie ostatnio w wirtualnym świecie, to jednak cały czas coś powstaje. Są to głównie ozdoby Wielkanocne, chociaż z doskoku stawiam też kilka krzyżyków ;)

      OK Kochani :) Uciekam poodwiedzać Wasze blogi :) Pozdrawiam serdecznie :)

Poszewka na poduszkę w stylu Vintage, retro, i tym podobne ...

   Witajcie Kochani  ;)

   Nie było mnie tutaj dłuższą chwilę, ale moje ręce nie próżnowały. Mam dla Was kilka prac do pokazania, jednak to wszystko po kolei. Dzisiaj w roli głównej poszewki na jaśki. Wybrałam motyw różany. Cała poszewka jest uszyta z bawełny pościelowej, a motyw szydełkowy robiony z Muzy 20. Ponieważ poszewki miały być dwie, postanowiłam zrobić lustrzane odbicie. Efekt bardzo mi się podoba. Lubię styl retro. Poprzez takie akcenty w naszych domach, możemy w bardzo łatwy sposób przenieść się w myślach i wspomnieniach do minionych czasów...

  ... i co myślicie?

      ... i każda z osobna ...

       ... a tutaj schemat dla chętnych - znaleziony oczywiście w sieci.

       Co więcej? Aż trudno uwierzyć jak pędzi ten czas. Choinki schowane, czekają na kolejne Święta, a przecież dopiero robiłam aniołki choinkowe ... Powolutku więc zaczynam rozmyślać o  kurkach, zającach, barankach i jajkach Wielkanocnych. 

      Przesyłam pozdrowienia i do następnego postu ;)