Dyskusja:Trałowce w polskiej Marynarce Wojennej

Najnowszy komentarz napisał 20 lat temu Siałababamak
  • Nie wiem, czy jest celowe podawanie bliższych danych typu FM, które są w osobnym haśle (poza tym, poprawiłem je).
  • Może i tak, tylko, że jest jedno ale. No, bo w sumie wszystkie okręty na tej stronie opisane są w poobny sposób, wraz z bardziej ważnymi danymi, a tu co? Nie będzie? Tak, by chyba jakoś głupio wyglądało. Myślę, że oczywiście będzie można wszędzie pokasować szczegółowe dane jak się opisze każdą klasę z osobna. Kkic
  • Dobra, zgoda - wyporność musi być, uzbrojenie i prędkość - mogą być (chociaż najistotniejsza jest wg mnie tutaj liczba min), a o samą długość - wg mnie niepotrzebną tutaj, nie będę rozdzierał szat ;-) Tylko chyba możemy w większości podawać konkretne wartości, nie około (nawet, jeśli faktycznie różne źródła podają różnie ;-) Pibwl
  • Jednakże wydaje mi się, iż w przypadku trałowców rzeczą najważniejszą nie są miny, ale rodzaj przenoszonych trałów. :) Co do wyporności to w pewnym sensie zgoda, gdyż dla kogoś kto się tym interesuje jest ważna i ukazuje ona mniej więcej wielkość trałowca, lecz laikowi raczej to nic nie mówi, więc wydaje mi się, że długość pod tym względem nie jest oczywiście najważniejsza, ale dość ważna i powinna razem z wypornością występować. Kkic
  • Owszem, w przypadku trałowców od uzbrojenia artyleryskiego jest wg mnie ważniejsza liczba min, a od tego jest niewątpliwie ważniejsze wyposażenie w trały :-). Podsumowując, usunąłbym może liczebność załogi (i ew. prędkość), ale jeśli nie ma zgody "w tym temacie", to na razie nie będę ruszał. Pibwl
  • Według mnie rzeczywiscie można liczebnośc załogi sobie podarować, ale prędkość myśle, iż powinna zostać.Kkic
  • Nie wydaje mi się celowe robienie linków do poszczególnych trałowców rzecznych, może do typów (jak sądzicie?)
  • Też tak myślę, ale zostawiłem, bo tak było chyba wcześniej. Kkic
  • Tylko jak zatytułować te typy... Pibwl
  • Może tak, jak czyni się to obecnie, od pierwszej zbudowanej jednostki, czyli np. Trałowce rzeczne klasy T-1? Kkic
  • Ale które T1, starsze czy nowsze? ;-) Proponuję opisowo: polskie bocznokołowe trałowce rzeczne i polskie opancerzone trałowce rzeczne, bo tym się wyróżniały Pibwl
  • Jakbyśmy mieli 100% dane to by można zastosować to co podałem, ale w tym wypadku Twoja propozycja jest wydaje mi sie odpowiednia. Kkic
  • Przeniósłbym hasło Ptaszki pod np. Jaskółka (typ) - Ptaszki to była w końcu potoczna nazwa (jak sądzicie?).. Tu swoją drogą pojawia się problem ogólny: jak nazywać w najlepszy sposób hasła o typie okrętu: Jaskółka (typ) to nic nie mówi. Może Jaskółka (typ okrętu)? Albo w ogóle inaczej: Trałowce typu Jaskółka? Wydaje mi się, że powinniśmy przy tym zwracać uwagę, jakie hasło będzie najczęściej wyszukiwane w wyszukiwarkach?...Pibwl
  • Ogólnie wydaje mi się, że powinno się stoswać oficjalne nazewnictwo klasy okrętu, ewntualnie typu, żeby było to przejrzyste i jasne. Myślę więc, że najlepiej używac czegoś w stylu: Trałowiec klasy Jaskółka albo Korweta rakietowa projektu 1241E. Kkic
  • Po namyśle, wydaje mi się, że najlepszym sposobem tytułów typów okrętów będzie "Trałowce typu Jaskółka", "Trałowce typu FM" (obecnie FM (typ)), "Korwety rakietowe projektu 1241" (może wszytkie, bez E) - w liczbie mnogiej. Pibwl
  • Z liczbą mnogą się zgadzam, ale co do jednego mam wątpliwości. Chodzi mi o to, że przynajmniej obecnie określenie typ stosuje się do rodzaju okrętu, czyli np. typu niszczyciel, typu trałowiec rzeczny, natomiast do określenia konkretnej rodziny okrętów z jednego z tych typów stostuje się określenie klasa, czyli trałowce klasy Gopło lub okręty podwodne klasy Kilo. Co do koncepcji projektu, czyli np. kutry rakietowe projektu 205, to wydaje mi się, że jest to najodpowiedniejsze , również takie jak faktycznie stosowane. Kkic
  • ...Tutaj jestem przeciwko. Niewątpliwie potrzebujemy jednolitego stosowania terminologii klasa / typ. Czy mógłbyś rozszerzyć, gdzie obecnie stosuje się określenia "typ" do rodzaju okrętów, a "klasa" do konkretnej rodziny okrętów? Oprócz tego, że "typ" do rodziny okrętów to nazewnictwo tradycyjne, przejrzałem w tym celu parę ostatnich numerów "Techniki wojskowej" i "Raportu" i tamtejsi Autorzy konsekwentnie stosują "typ" do konkretnej rodziny okrętów i "klasa" do rodzaju okrętów. Wydaje mi się, że klasa w znaczeniu rodziny okrętów jest niedawną kalką z angielskiego (Oliver Hazard Perry-class itp), powodującą zamieszanie. Tak więc, wydaje mi się, że nie powinniśmy stosować "klasa" do rodzin okrętów - ale wolałbym, żeby ktoś się jeszcze wypowiedział na ten temat. Pibwl
  • Hhmmm.. zapytałem się źródła pochodzenia morskiego ( ojciec ), które twiewrdzi, że teraz sie w Marynarce Wojennej się ludzie zamerykanizowali i zamiast typu mówi się klasy. No, ale z drugiej strony w książkach fachowych zazwyczaj podaje się typu. Kiedys podobno klasa było określeniem rodzaju czyli np. niszczyciel lub trałowiec. Teraz czasem jest nawt odwrotnie. Nic nie rozumiem i nie wiem co z tym zrobić. Chyba zostaniemy jednak przy typie co? Kkic
Więc chyba wracamy do: klasa trałowiec, typ Jaskółka? Ale jeszcze odnośnie liczby w tytułach, może jednak lepiej liczba pojedyńcza (korweta rakietowa projektu 1241 itp.) - generalnym zalecenim na Wiki jest liczba pojedyńcza. Pibwl 01:46, 15 mar 2004 (CET)Odpowiedz
Z klasą i typem to OK. Wydaje mi się też, że powinna byc pojedyncza, tak jak jest np. niszczyciel rakietowy czy fregata rakietowa to i w przypadku poszczególnych typów, projektów liczba powinna być zachowana. Kkic 14:02, 15 mar 2004 (CET)Odpowiedz
  • Proponuję stosować pełne (oficjalne) nazwy typów albo klas, ale ze skrótów obowiązkowo robić przekierowania lub ujednoznacznienia. Podobnie można z: “Ptaszki” i “Kaczory” chociaż nazwa Ptaszki jest bardziej znana. Problemem mogą być numery, ale to potrzeba ustalić z Olafem, twórcą kalendarza.Topory
No, tworca kalendarza na wiki nie jestem, jedynie jego nowego wygladu, ale dziekuje. Numery mozna z lat linkowac przez "Zobacz tez", jak na przyklad tutaj: 100. Bot tego nie ruszy. Inaczej to trudno bedzie, bo kalendarz ma dosc sztywna strukture i trudno cos dodac tak zeby sie w nia wpisalo bez problemow. Chyba, ze macie jakis pomysl. Pozdrawiam, Olaf 22:12, 19 mar 2004 (CET)Odpowiedz

Pewien drobiazg, ale nie śmiem edytować

Współczesna Polska Marynarka Wojenna w swojej przeszło 85-letniej historii zawsze miała w swoim składzie trałowce. Wyjątkiem był okres II Wojny Światowej, kiedy to polska flota stacjonująca w Wielkiej Brytanii nie posiadała jednostek do walki z minami.

Zawsze, z wyjątkiem... trochę nie logiczne. może lepiej: przez większość czasu, z wyjątkiem lub coś w tym stylu Ciekawy temat i art.Siałababamak 23:41, 23 maj 2004 (CEST)Odpowiedz


  • Cytat: "[...] Obecnie Marynarka Wojenna posiada łącznie 19 trałowców i niszczycieli min, [..]"

Nie jestem pewien, ale 3 x 206FM + 1 x 207DM + 12 x 207P + 4 x 207M = 20 jednostek :) Chyba, że przeoczyłem wycofanie czegoś, dlatego nie edytuję. Pzdr Rhino.

Powrót do strony „Trałowce w polskiej Marynarce Wojennej”.