Najłatwiejsze bułeczki nocne

Najłatwiejsze bułeczki nocne – z ziarnami i… dodatkiem startej cukinii oraz marchewki.
Ciasto nie wymaga nawet specjalnego zagniatania, można wieczorem zmieszać je porządnie łyżką i wstawić na noc do lodówki.
Rano, już bez ogrzewania ciasta na blacie, mamy gotowca do wyłożenia porcji na blachę i zapakowania piekarnika. Sposobem lodówkowym ciasto powinno rosnąć nie mniej niż 8 godzin.

Rzecz jasna, gdyby chcieć bułki robić w całości tego samego dnia, trzeba pozwolić ciastu wyrastać na kuchennym blacie ok. 1,5 – 2 godziny.

Ale rano… ok. 12 sztuk chrupiących, pięknie pachnących bułeczek, w ciągu zaledwie 15 minut wjedzie na śniadaniowy stół.
I wszystko jedno, czy użyjesz do przygotowania ciasta słodkiego mleka, jogurtu, maślanki, skyru czy kefiru.

Łatwiej być nie może. Warzywa można pomijać albo zastąpić smażoną cebulką czy suszonymi pomidorami.
W ten sam sposób można przygotować słodką wersję, np. z czekoladą i pomarańczową skórką lub z rodzynkami.
Albo siup na wierzch siekane orzechy. Pewnie w ciągu kilku tygodni dam przepis na słodko. Ale zmiany – tylko w dodatkach, reszta pozostanie taka sama. Pychota!

Najłatwiejsze bułeczki nocne – składniki:

• 400ml zimnej wody
• 200ml jogurtu/kefiru/skyru
• 10 g świeżych drożdży (lub 1,5 łyżeczki suchych)
• 3 łyżki płatków owsianych (można pominąć i dać więcej mąki)
• ok. 50 g startej marchewki i cukinii (na grubych oczkach tarki)
• 550 g mąki (pszennej, orkiszowej lub pół na pół pszenna z pszenną razową lub w całości – gotowej mieszanki bezglutenowej do ciasta lub pieczywa)
• ok. 200 g ziaren (słonecznik, dynia, sezam, mak, czarnuszka – daj co lubisz)
• 1,5 łyżeczki soli

Najłatwiejsze bułeczki nocne – przepis:

Do dużej miski wlać wodę, jogurt, pokruszyć/wsypać drożdże i wymieszać do rozpuszczenia.
Dodać pozostałe składniki (oprócz ziaren) i wszystko wymieszać dużą łyżką. Ciasto powinno być dość rzadkie.
Wierzch ciasta posypać ziarenkami, całość nakryć spożywczą folią i wstawić do lodówki na przynajmniej 8 godzin.

Piekarnik ustawić na 250 stopni z funkcją góra-dół.
Dużą blachę z wyposażenia piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia.

Na dno piekarnika wstawić naczynie żaroodporne z ok. 250ml wrzątku lub jeszcze lepiej – lodu.
Przy pomocy metalowej łyżki maczanej w zimnej wodzie, wykładać na blachę porcje ciasta starając się, by jego kształt przypominał bułeczki:) Wielka staranność nie ma tu znaczenia:) Powinno wyjść ok. 12 sztuk, zatem układać ciasto po 4 sztuki w trzech rzędach.
Od razu, bez wyrastania wstawić blachę do całkowicie nagrzanego piekarnika.
Można dodatkowo posypać wierzch bułeczek niewielką ilością nasion.
Piec ok. 15 – 20 minut, do zrumienienia.
Zdjąć bułeczki z blaszki i studzić na metalowej kratce. Nie kroić całkiem gorących, zakalec!

POSTAW MI KAWĘ

Jeśli któryś z przepisów na blogu wpadł Ci w oko, korzystasz z nich i cieszy Cię moja praca, możesz się odwdzięczyć i postawić mi wirtualną kawę. Ja będę skakać z radości i napiszę dla Ciebie jeszcze wiele innych przepisów! Kliknij w ten banerek, zobacz jakie są możliwości
i bezproblemowo się uda:)

Mówię Wam – niebo na talerzu:)