Twórz swoją biblioteczkę, inspiruj się półkami innych osób, dodawaj oceny i opinie do książek
Katalog
Aktualności
Społeczność
Nathan Thrall
Gabor Maté
Tomasz Stawiszyński
Walter Isaacson
Daniel Włodarski
Sam Sedgman
Rafał Kosik
Marcin Kozioł
Joanna Kuciel-Frydryszak
Przemysław Piotrowski
28 stycznia 1813 r. w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy ukazała się "Duma i uprzedzenie". Po 200 latach od premiery w historii rodziny Bennetów wciąż zaczytują się miliony, a Pan Darcy do dziś sprawia, że niejedno kobiece serce zaczyna szybciej bić.
Duma i uprzedzenie to trzecia, po „Lady Susan” oraz „Rozważnej i romantycznej” powieść Jane Austen. Jednocześnie to jej najpopularniejsza książka - do dziś na całym świecie sprzedano ponad 20 milionów egzemplarzy powieści. W Plebiscycie BBC z 2003 roku na ulubioną książkę Brytyjczyków, powieść Jane Austen zajęła drugie miejsce, wyprzedził ją jedynie Władca pierścieni.
Duma i uprzedzenie to nie tylko romans, ale również (a może przede wszystkim) jedna z pierwszych powieści społeczno – obyczajowych. W książce poprzez historię państwa Bennet i ich pięciu córek poznajemy świat angielskiej arystokracji z przełomu XVIII i XIX wieku. Główna bohaterka, Elizabeth Bennet, inteligentna i wyzwolona musi poradzić sobie z uprzedzeniami, zarówno klasowymi, jak i własnymi.
Powieść Austen doczekała się wielu ekranizacji kinowych i telewizyjnych. W ostatniej, z 2005 roku, wystąpiła Keira Knightley. Powstało również kilka kontynuacji powieści – Julia Barrett w Zarozumiałości czy Emma Bennet w Pemberley dopisały dalsze losy rodziny Bennetów, jednak żadna z nich nie spotkała się z uznaniem czytelników. Wyraźne nawiązanie do powieści widać w „Dzienniku Bridget Jones".
Za co Dumę i uprzedzenie cenią użytkownicy LC? Poniżej prezentujemy wybrane opinie do książki (a było z czego wybierać – swoją opinię o powieści wyraziło ponad 500 osób).
Większość z nas kojarzy książki Jane Austen z historiami miłosnymi. Zapominamy jednak, że powieści autorki to również przekrój dziewiętnastowiecznego angielskiego społeczeństwa wraz z jego obyczajami i panującą etykietą. To bogate źródło historyczne przeplatane ciekawymi wątkami fabularnymi. Jednak nade wszystko cenię Jane za jej zmysł obserwacji, poczucie humoru, subtelny i zarazem cięty język oraz często występującą ironię świadczącą o jej nieprzeciętnej inteligencji. Kosa
Niesamowite obserwacje psychologiczne kobiet, specyficzny humor oraz ta dziwna, często niezrozumiała mentalność bohaterów sprawią, że każda kobieta zakocha się w tej powieści. fata
"Duma i uprzedzenie" (jak i inne pozycje autorstwa Jane Austen) to nie jest zwykła miłosna opowiastka, to nie współczesne Harlequiny, gdzie płaskim, prostackim stylem opisuje się jędrne pośladki idealnego kochanka bez osobowości. To zabawna, ironiczna opowieść o inteligentnej, samodzielnie myślącej kobiecie (zdolność kobiet do bardziej skomplikowanych procesów myślowych nie zawsze była bowiem rzeczą oczywistą), to trzeźwy, zdystansowany opis ówczesnych realiów, to zdrowe podejście do miłości, do życia, do ogólnie przyjętych zasad. A z drugiej strony romantyczna historia, niezwykły mężczyzna, którego każda chciałaby kochać, bo jest uosobieniem wartości, które w dzisiejszych czasach zwyczajnie nie są trendy. Jane Austen jest autorką niezwykłą - przemawia nie do serca, lecz do głowy, prowadzi inteligentną narrację, jest bystrą i krytyczną obserwatorką otaczającego ją świata. Wilddancer
Perła powieści obyczajowych. Największą zaletą powieści Austen jest to, że autorka doskonale portretuje angielskie środowisko prowincji z jego wadami i słabostkami. The Carnival is over
Najpiękniejsza książka z tego okresu- fantastyczne oddanie realiów czasu. I ten cudowny sposób narracji, poczucie humoru i zmysł obserwacji- dla mnie perełka.
Minęło dwieście lat a ja dalej jestem do niej uprzedzony.
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Dla mnie jest idealną ilustracją błędów komunikacji i pola zastosowań dla teorii gier :)
To nie jest, w żadnym wypadku, jakieś tam romansidło. Powieść przekazuje znacznie więcej. Opowiada o historii, obyczajach i tradycjach. Pozwala też przenieść się w zupełnie inny świat. Czy lepszy? Ciężko powiedzieć. Bo każda epoka ma swoje wady i zalety. Ale Austen zręcznie wylawirowała między krętymi ścieżkami ówczesnego życia i stworzyła naprawdę przyjemną, zabawną, czasem i tajemniczą historię.
To nie jest, w żadnym wypadku, jakieś tam romansidło. Powieść przekazuje znacznie więcej. Opowiada o historii, obyczajach i tradycjach. Pozwala też przenieść się w zupełnie inny świat. Czy lepszy? Ciężko powiedzieć. Bo każda epoka ma swoje wady i zalety. Ale Austen zręcznie wylawirowała między krętymi ścieżkami ówczesnego życia i stworzyła naprawdę przyjemną, zabawną,...
nati02andi: Film z 2005 r. oglądałam - i się nim rozczarowałam. Pocięte wątki, postacie z lekka pozbawione charakteru (podobały mi się tylko pani Bennet z tym piskliwym głosikiem oraz Jane - miło było na nią popatrzeć). A pan Bingley... Tragedia. W książce rzucała się w oczy jego łatwowierność; w filmie zrobiono z niego - za przeproszeniem - idiotę. Ja po obejrzeniu tego filmu sięgnęłam po powieść. I mówiąc szczerze, po jakimś czasie wersja z 2005 roku wydawała mi się najzwyczajniej w świecie... nudna. Pana Wickhama nie było prawie wcale, a to przecież ważna postać w 'Dumie i uprzedzeniu'. Pan Collins wydawał mi się robotem (sądząc po mimice), a Keira Knigthley... Jakoś mnie nie przekonała. Osobiście polecam miniserial z wymienionym przeze mnie Colinem Firthem i Jennifer Ehle - mogę te odcinki oglądać do woli, ponieważ idealnie pokrywają się z treścią książki.
nati02andi: Film z 2005 r. oglądałam - i się nim rozczarowałam. Pocięte wątki, postacie z lekka pozbawione charakteru (podobały mi się tylko pani Bennet z tym piskliwym głosikiem oraz Jane - miło było na nią popatrzeć). A pan Bingley... Tragedia. W książce rzucała się w oczy jego łatwowierność; w filmie zrobiono z niego - za przeproszeniem - idiotę.
nati02andi: Film z 2005 r. oglądałam - i się nim rozczarowałam. Pocięte wątki, postacie z lekka pozbawione charakteru (podobały mi się tylko pani Bennet z tym piskliwym głosikiem oraz Jane - miło było na nią popatrzeć). A pan Bingley... Tragedia. W książce rzucała się w oczy jego łatwowierność; w filmie zrobiono z niego - za przeproszeniem - idiotę. Ja po obejrzeniu tego...
Uwielbial niemal za wszystko;) za genialnie skonstruowane postacie. Za inteligentny humor. Za doskonałe pokazanie ówczesnego społeczeństwa. Za umiejętne wykpienie obłudy. Cóż, długo by tak wymieniać. Film z 2005 r. oglądałam - i się nim rozczarowałam. Pocięte wątki, postacie z lekka pozbawione charakteru (podobały mi się tylko pani Bennet z tym piskliwym głosikiem oraz Jane - miło było na nią popatrzeć). A pan Bingley... Tragedia. W książce rzucała się w oczy jego łatwowierność; w filmie zrobiono z niego - za przeproszeniem - idiotę. Za to miniserial z 1995 r. - fantastyczny:) kryptonite: A pan Darcy zawsze będzie miał dla mnie twarz Colina Firtha;-) Otóż to;) "Dumie i uprzedzeniu" życzę, by powstawało jak najmniej powstałych na jej bazie "dzieł" typu "Duma i uprzedzenie i zombi" albo "Emancypacja Mary Bennet":) bo jak się patrzy na takie książki, a potem na ich "pierwowzór", to aż się płakać chce...
kryptonite: A pan Darcy zawsze będzie miał dla mnie twarz Colina Firtha;-)
Uwielbial niemal za wszystko;) za genialnie skonstruowane postacie. Za inteligentny humor. Za doskonałe pokazanie ówczesnego społeczeństwa. Za umiejętne wykpienie obłudy. Cóż, długo by tak wymieniać. Film z 2005 r. oglądałam - i się nim rozczarowałam. Pocięte wątki, postacie z lekka pozbawione charakteru (podobały mi się tylko pani Bennet z tym piskliwym głosikiem oraz Jane...
Świetna książka! Jedna z moich ulubionych:))
O:) Dziwnym trafem akurat wczoraj zabrałam się za nią. Jest to moje pierwsze zetknięcie z prozą Austen. Jak na razie po kilku rozdziałach robi pozytywne wrażenie, nie mogę się doczekać jak to będzie dalej:)
I ja czytałam "Dumę i uprzedzenie". Bardzo lubię powieści pani Austen, a tę książkę szczególnie. Ekranizacje? Kilka różnych za mną. Za każdym razem chętnie wracam do tej historii i kiedy tylko nadarza się ku temu okazja nie opuszczam seansu :)