Jeszcze parę dni temu cieszyliśmy się upalnymi dniami, złotymi promieniami słońca i wakacjami na wsi. Zdarzały się oczywiście i takie dni, w których deszcz popadał i postraszyły chmury, ale tych słonecznych było więcej. Codziennie rano, z kubkiem kawy lub herbaty siadaliśmy na rozgrzanych słońcem schodach chaty i witaliśmy nowy dzień. Czyste niebo jak okiem sięgnąć, rozciągało się nad kolorowymi polami. Pszczoły radośnie brzęczały i okupowały moje bukiety z nawłoci i słodkich floksów. W tak piękny, pachnący i kolorowy dzień zachciało mi się biesiadowania przy wiejskim stole.
Na stół padały ciepłe promienie słońca, pachniała listkami mięty orzeźwiająca lemoniada, słodkie pomidorki kusiły smakiem, a można też było poskubać soczyste kuleczki winogrona. Dolać obficie soku z jabłek do herbaty i przegryźć bułeczką, posmarowaną cynamonowym kremowanym miodem, prosto z pasieki. To są moje smaki lata. Miód przede wszystkim. Gdzieś kiedyś przeczytałam w swoich książkach definicję miodu i tak bardzo mi się spodobała, że ją sobie zapisałam, a brzmi ona tak: Miód to magiczny eliksir. Powstaje z kropelek nektaru, zaczerpniętego z serca kwiatów i przeniesionego na maleńkich pszczelich nóżkach do sekretnej pieczary, gdzie z czasem zamieni się w gęstą, złotą słodycz. Dla mnie to najdoskonalszy opis miodu. A wam jak się podoba?
Na dokładkę mam dla Was pyszną zupę z batatów, udekorowaną serkiem ricotta, spryskaną sokiem z limonki i oprószoną wędzoną słodką papryką. Poniżej podaję przepis. A teraz zapraszam do stołu, siadajcie razem ze mną i cieszcie się latem i jego smakiem.
Zupa z batatów
Przepis, który najbardziej mi odpowiadał znalazłam tu
Tak bardzo mi smakowało, że pozwolę sobie umieścić go na blogu. Ja robiłam z podwójnych składników i wyszło tego sporo.
około 700 g – 1 kg batatów
litr bulionu
2 cebule
2 ząbki czosnku
oliwa do smażenia
Jeszcze w garnku doprawiamy płaską łyżeczką mielonego kminu rzymskiego i mielonej kolendry. Można dodać pół łyżeczki mielonej ostrej papryki(ja nie dodawałam)
Do podania zupy potrzebujemy
serek ricotta
skórka i sok z limonki
mielona wędzona papryka
świeża kolendra(u mnie jej zabrakło)
Posiekać drobniutko cebulkę i zeszklić na oliwie, posiekać czosnek i dodać do cebuli. Razem wszystko poddusić. Obrać i pokroić drobno bataty, wrzucić do cebuli i czosnku, doprawić solą i podsmażyć,cały czas mieszać, tak około 5 minut. Następnie dodać przyprawy i smażyć jeszcze chwilkę. Zalać bulionem i czekać do zagotowania. Gotować, aż bataty będą miękkie. Wtedy zmiksować wszystko. Na talerzu podawać z łyżeczką ricotty(lub więcej ) z sokiem i skórką limonki oraz oprószyć wędzoną papryką. Można też posypać świeżą kolendrą. Gotowe.
Moja zupa wyszła dosyć gęsta, ale ja takie lubię. Jeśli dolejecie więcej bulionu będzie rzadsza. I tyle, ale to już wiecie na pewno
To były piękne dni, ale nie one pierwsze i nie ostatnie.
To dziś na tyle, ale nie odchodźcie jeszcze, posiedzimy sobie
32 komentarze
Piękne i soczyste letnie kolory :) Można się rozmażyć Justynko :)
Przepis na zupe bardzo fajny !
Pozdrawiam ciepło :)
Można się rozmarzyć, sorry za błąd, to ze zmęczenia.
Pozdrawiam ciepło :))
Nikt nic nie widział :)
Buziaki :)
Prawda? Pocieszeniem jest, że jesień jest równie barwna co lato :)
Pozdrawiam Cię Aniu.
Ile kolorów i smaków!!! Przepiękne zdjęcia Justyś :) A przepis na tę zupę też polecam, jest naprawdę przepyszna i bardzo aromatyczna :)
Buziaki
Dzięki Justa :) Musimy kiedyś powtórzyć nasze wspólne gotowanie!
Buziaki!
Lato jest piękne i żałuję, że tak szybko mija. Widzę u Ciebie juz dojrzałe winogrona. Będę musiała spojrzeć na moje czy juz dojrzały ?W takiej oprawie, aż miło zajadać zupę z batatow ❤
Cały dzień ucztowaliśmy, żal było od niego odchodzić. Przy takich widokach człowiek czuje się niezwykle optymistycznie i myśli pozytywnie :)
Uściski.
Justynko nie jakoś mnie wcale nie dziwi , że nie chcieliście odchodzić od stołu :) Poszłam dzisiaj popatrzeć na moje winogrona i byłam w ciężkim szoku, gdy zobaczyłam puste kiście, objedzone przez szpaki :(
To straszne!!! U nas niestety zostały wydziobane piękne słoneczniki, wszystkie. Na szczęście winogrono się uchowało.
Ale u Ciebie kolorowo i apetycznie przy stole. Zrobiłam się głodna:) I winogrono już dojrzałe? Zupy z batatów nigdy nie jadłam, muszę wypróbować bo wygląda smacznie. Pozdrawiam wciąż jeszcze wakacyjnie:)
Zawsze się staram, aby było kolorowo :) Winogrona jeszcze nie w pełni dojrzały, ale niektóre już można było skosztować.
Zupa z batatów jest niezwykle aromatyczna, podobna do tej z dyni. Obie uwielbiam i robię często. Spróbuj.
Buziaki.
Kochana Justynko,
bardzo kolorowo i smacznie u ciebie:) Przepis zabieram :)
Tak niestety powoli konczy sie lato mam nadzieje ze jesien bedzie cuwowna
Pozdrawiam goraco
P.S. Prosze Justynko jak otrzymasz paczke, daj mi znac
Troche sie niepokoje, ze moze nie dotrzec :(
Buziaki
Koniecznie wypróbuj, zupa naprawdę pyszna :)
Mam nadzieję, że paczka dojdzie, czekam na nią z utęsknieniem.
Buziaki.
Twoje zdjęcia mają taką energię, taką siłę przyciągania. Pięknie zastawiony stół, przepis zapisuje i mam nadzieję niedługo wykorzystać :). Ściskam.
Dziękuję Moniko :) Miało być kolorowo, inspiracją były śliczne floksy!
Chyba się udało :)
Uściski.
Jak pięknie i kolorowo u Ciebie. Super – uczta dla oczu.
Dziękuję Moniko, ostatnia taka kolorowa uczta tego lata, na wsi, wśród wspaniałych widoków.
Buziaki serdeczne.
Cudny wakacyjny stół. Mnóstwo żywych kolorów. Opis miodu faktycznie idealny! Słodkości
Prawda? Będę nieskromna i napiszę, że też mi się podoba :) Bardzo przyjemnie spędziliśmy czas.
Gdybym umiała malować to przeniosłabym taki widok na płótno!
Pozdrawiam serdecznie.
Ale kolorowo….
I pysznie .
Aż miło się patrzy na taki stół.
Dziękuję :) Cieszę się, że letni stół w moim wydaniu, tak bardzo się spodobał.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale KOLOROWO! Fantastyczne zdjęcia, aż poczułam mega energię :D
Wow, no to cieszę się bardzo :)! Bardzo to miłe!
Buziaki wielkie.
Ależ u ciebie kolorowo, lato w pełni, trzeba się cieszyć póki jeszcze jest :) a zupę z batatów bardzo bardzo lubię :]
No cieszymy się latem, cieszymy :-) To widać na zdjęciach. Jednak powoli zaczynam myśleć już o jesiennych dekoracjach. Pozdrawiam serdecznie.
Ale kolory :)
Pięknie to wygląda.
Zdjęcia jak zawsze zachwycają.
Uwielbiam zupki więc chętnie wypróbuję.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :) Bo lato kolorowe być musi :)
Pozdrawiam serdecznie.
Przecudownie, te kolory. Szkoda, ze to lato takie zimne i szare bylo, mam straszna ochote na taki lunch na zewnatrz.
Trochę tych pięknych dni było :) Ja skorzystałam na pewno i cieszę się, bo nie zawsze tak było.
Faktycznie pogoda nam się zmienia i trudno coś zaplanować. Dlatego to taki spontan wyszedł, ale się udał. Było kolorowy i smacznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudowne kolorowe zdjęcia;-)))
Definicja miodu bardzo mi się podoba:-))) Nie wyobrażam sobie poranka bez kubka herbatki z cytrynką i miodem:-)))
Pozdrawiam serdecznie:-)))
Dziękuję Anitko :)
Ja nie wyobrażam sobie poranka bez kawy, ale ostatnio herbatę też piję litrami.
Szczególnie, kiedy mamy tyle soku z jabłek, a on jako dodatek jest przepyszny.
Uściski.