Papers by Witold Jacorzynski
Etyka, 1993
Witold Jacórzyński SŁOWA CZY CZYNY? N ie trzeba nikogo przekonywać, że postęp dokonuje się najczę... more Witold Jacórzyński SŁOWA CZY CZYNY? N ie trzeba nikogo przekonywać, że postęp dokonuje się najczęściej wtedy, gdy zanika odpowiedzialność moralna za to, co się robi i głosi, a więc wówczas, gdy nie bierze się na siebie żadnych zobowiązań za to, co się może zdarzyć. Moraliści są na ogół kiepskimi eksperymentatorami, a świetni eksperymentatorzy-złymi moralizatorami. W dziedzinie polityki postęp dokonuje się zazwyczaj wtedy, gdy polityk-po lekturze dzieł Machiavellego-opanuje do perfekcji erystykę, metodę półkłamstw, demagogię i sztukę perswazji. W życiu religijnym postęp oznacza powiększenie grona wyznawców, co w religiach chrześcijańskich można uzyskać udzielając chrztu w szerokich rzekach o niezbyt porywistym prądzie. Mówiąc o postępie w tym znaczeniu mamy na myśli dobór najlepszych środków do osiągnięcia zamierzonych celów. Brak odpowiedzialności moralnej utożsamia się ze zbyt arbitralnym wyborem celów, a brak odpowiedzialności w sensie technicznym-z nieodpowiednim wyborem środ ków. Te dwa rodzaje odpowiedzialności możemy tu pominąć. Załóżmy, że ktoś ostrożnie wybiera cele, które uznajemy za słuszne: antropolog zamierza poznać obcą kulturę, fizyk-odkryć nowe prawo przyrody, socjolog poszukiwać zmiennych zależnych dla jakiegoś zjawiska. Ponadto załóżmy, że każdy z nich jest specjalistą w swojej dziedzinie i wie jak dobierać środki służące realizacji własnych zamierzeń. Czy mimo wszystko o niektórych z nich można powiedzieć, że byli nieodpowiedzialni, o innych zaś, że wykazali się odpowiedzialnością? Sądzę, że tak. Załóżmy, że antropolog chce ujawnić pewne fakty na temat obcej kultury, przewidując, że jakieś instytucje wykorzystają je do szybszego jej zniszczenia. Przykładem par excellence jest praca antropologów i językoznaw ców zatrudnionych przez protestancki Letni Instytut Lingwistyczny w Meksyku, zdobywających unikalną wiedzę na temat języków indiańskich, wykorzystywaną następnie przez kościoły protestanckie do nawracania tubylców. Jeśli uznamy, że badacze ci postępują w sposób nieodpowiedzialny, będziemy mieli na myśli to, że nie chcieli zdać sobie sprawy z tego, do jakich celów wykorzysta się zebrane przez
Etyka, 1995
War zawa 1991, 870 tron. W 1994 roku powitaliśmy pierw ze poi kie tłumaczenie łynnej książki John... more War zawa 1991, 870 tron. W 1994 roku powitaliśmy pierw ze poi kie tłumaczenie łynnej książki Johna Rawl a z I 971 roku A Theory of Justice. W wyniku zawirowań historycznych możemy przeczytać po poi ku dzieło z dwudziestotrzyletnim opóźnieniem. Jak na warunki polskie nie je t to ytuacja najgor za z możliwych. Pytanie, czy my'li, które będą nam towarzyszyć przy lekturze Rawlsa, mieli już jego pierwsi czytelnicy, nie powinno na zbić z tropu. Czytamy po polsku książkę, która przez lata obrosła w legendy i komentarze, nie tracąc do dzi' swojej aktualności. Tym bardziej, że omawiane ą w niej kluczowe problemy filozofii polityki, etyki i teorii demokracji. Koncepcja Rawlsa stanowi jak dotychcza najdoskonalszą i najbardziej bły kotliwą próbę filozoficznego uzasadnienia liberalno-opiekuńczego modelu pań twa, przeciw tawionego, zjednej trony, libertarianizmowi i nowej prawicy, z drugiej za'-ocjalizmowi i lewicującym nurtom antyliberalnym. W na zej analizie teorii sprawiedliwo 'ci kupimy się na pewnych wątkach metodologicznych, wyborze "zza zasłony ignorancji" oraz dwóch ża adach sprawiedliwo 'ci wraz z towarzyszącymi jej regułami. Choć może to wydać ię dziwne, punktem wyj' cia Rawlsa ą potoczne intuicje człowieka wychowanego w systemie liberalno-demokratycznym, jak na przykład: " Każda o oba ma oparte na prawiedliwo 'ci prawo do o o bis tej nietykalności, którego nie można jej pozbawić nawet przez wzgląd na dobro społeczeńst wa jako całości" czy też "w społeczeństwie prawiedliwym swobody płynące z po iadania równych praw obywatelskich uważa się za nienaruszalne; prawa gwarantowane przez sprawiedliwość nie stanowią przedmiotu czy rachunku społecznych korzy' ci", lub też "Prawda i sprawiedliwość, jako cnoty naczelne ludzkiej działalności, są bezkompromisowe". Te intuicyjne przekonania oddają, zdaniem Rawlsa, nasze pierwotne i niewypaczone poczucie sprawiedliwości,
The starting point of the analysis of Brent van Pinxteren are some ideas expressed in the Heinric... more The starting point of the analysis of Brent van Pinxteren are some ideas expressed in the Heinrich's, Heine's, and Norenzayan's article in which it is stated that the US society is "The Weirdest People in the World" (2010). As it is explained in other texts this is the clue to understand why the West became particularly prosperous (Heinrich, 2003; 2017; 2020). Van Pinxteren stresses that the Heinrich's thesis is highly essentialist and individualist. Based on the latest WVS and Hofstede data sets, he argues that by these sets of scores the US cannot be seen as representative of the West. He ends up in suggesting the general conclusion that culture is not an impediment to economic progress but the lack of selfdetermination, yes-it is. Let us see Van Pinxteren argumentation in two steps. The first step the author takes is the critical one. It consists in the rebuking of the Heinrich's approach on the logical, ethical, and political grounds. The second step rests on the positive use of some methodological procedure (Hofstede date sets) which purports to advocate the more positive thesis, mainly, that the relative success of Western societies must be found (as has been showed in anticolonial literature) not in culture but in such values as self-determination and autonomy, both in the economic and cultural sense. The non-Western countries shall not adopt the Western model for this model has reached the limits of its sustainability. The criticism Van Pinxteren offers against Heinrich's thesis refers to his culturalist approach. Henrich, Heine, and Norenzayan argue in 2010 that the acronym 'W.E.I.R.D' stands for Western, Educated, Industrialized, Rich, and Democratic societies which differ culturally from the rest of the world. The individuals and the societies they live in are weird in the sense that they can be seen as outliers in cultural terms. While the West is weird, the weirdest country which represents it is US society. The other non-western societies shall emulate the weirdest country on the world if they want to reach the economic progress. Van Pinxteren rightly observes that Heinrich speaks indiscriminately about 'Western' and 'non-Western cultures', 'cultural meaning systems', 'cultural worldviews which brings to memory the article by Kroeber and Kluckhohn from 1952. According to these authors, the definition of culture turns out to be ambiguous and obscure. In the same line, it should be noted, that the authors of that article identify 164 definitions of culture (Kuckhohn and Kreober, 1952). Heinrich, however, hangs on the traditional culturalist view. In a 2003 article, Henrich and McElreath write: "We use 'culture' to refer to the information acquired by individuals via social learning." As Van Pinxteren rightly points out, this definition has a "caveat". It limits to "individuals" not to groups or collectives and it restricts itself to 'acquired information'. It must be noted that it has not one caveat but several caveats. By the classical standards it is not a correct definition
Etyka, Dec 1, 1993
A gapizm, czyli sytuacjonizm chrześcijański, jest filozoficznym komentarzem do dwóch zdań św. Paw... more A gapizm, czyli sytuacjonizm chrześcijański, jest filozoficznym komentarzem do dwóch zdań św. Pawła. Pierwsze z nich pochodzi z Listu drugiego do Koryntian i brzmi: "Który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia" 1. Drugie znajduje się w Liście do Galarów i głosi: "A !bowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego" 2. Poetyckim wyznaniem wiary agapizmu jest słynny passus z Listu pierwszego do Koryntian: "Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże, Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego. Nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy. Wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. (".) Teraz więc pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy: lecz z nich największa jest miłość" 3. Dwie tradycje moralne i etyka miłości Inspiracja biblijna doprowadziła wielu teologów i filozofów do ścisłego określenia stanowiska agapistycznego w etyce. Za jedną z najważniejszych postaci tego ruchu uznamy zmarłego niedawno Josepha Fletchera, myśliciela
Etyka, 1993
Wi ara, nadzieja, miłość-te trzy; lecz z nich największa jest miłość". (Św. Paweł List pierwszy d... more Wi ara, nadzieja, miłość-te trzy; lecz z nich największa jest miłość". (Św. Paweł List pierwszy do Koryntian) A g apis ta: System powszechnie obowiązujących norm moralnych przypomina mi ową " szarą teorię ", o której wspomina Mefistofeles w pracowni Fausta, mówiąc : "Mój drogi przyjacielu-teoria jest szara, a złote drzewo życia wiecznie jest zielone". Zwarty kodeks zasad etycznych natrafia na unikalne i nie podlegające uniformizacji sytuacje, jakimi znaczony jest los człowieka. Sytuacjom tym można przypisać miano dylematów moralnych. Wyrażają one konflikt istotnych norm. Wyobraźmy sobie jedną z takich sytuacji: Lekarz, głęboko wierzący katolik, leczy osobę znajdującą się w terminalnej fazie choroby nowotoworowej. Człowiekowi temu pozostało kilka tygodni życia w skrajnych cierpieniach. Pacjent prosi o podanie potężnej dawki morfiny, która ostatecznie zakończy cierpienia i przyniesie śmierć. Lekarz powołując się na piąty przepis dekalogu odmawia. Nie chce zabijać człowieka niewinnego. Postawę tę znamionuje szczerość-lekarz nie opiera się na interpretacji legalistycznej ani nie jest konformistą. Uważa, że czego Bóg zabrania, jest złe moralnie. Wierzy w ostatecznie obowiązujący kodeks norm, który ma moc rozwiązywania dylematów. Jednocześnie zauważa przecież niezgodność między miłością do bliźniego a realizacją zasady "Nie zabijaj". Dlaczego jednak pomija miłość i nie przychyla się do prośby pacjenta? Odpowiedź jest prosta: lekarz ów dostrzega w powszechnie obowiązującym kodeksie norm receptę na dręczące go pytania. Znajduje tam ukojenie i potwierdzenie własnych decyzji. Lekarz ów-w Kierkegaardowskim sensie-prowadzi "etyczny" tryb życia i dlatego właśnie błądzi. Jego błąd wynika z przekonania, iż istnieje szczegółowa mapa norm moralnych, która wskazuje, co robić w konkretnej sytuacji, gdy tymczasem mapy takiej nie ma i być nie może. Drzewo życia jest wiecznie zielone i stawia opór sztywnym regułom. Rozumiał to św. Paweł i dlatego nauczał o miłości jako jedynej regule moralnej. My do tego
Etyka, 2001
The article discusses the Europeans’ attitude to the other in the 16th century. Together with the... more The article discusses the Europeans’ attitude to the other in the 16th century. Together with the conquest of America comes into being the question what rights does the other have, whether the war conducted by Spaniards against Indians was just. The most famous debate over this subject took place in 1550 in Valladolid. The authors present arguments part forward during that meeting by both sides of the dispute: Las Casas and Sepulveda. The supremacy achieved at that time by the Indians’ protector can be recognized as a symbolical beginning of the ethics based on the respect for every human being which started to form in Europe.
Anuario Latinoamericano – Ciencias Políticas y Relaciones Internacionales, 2020
En este ensayo se describe la historia de Rosa Pérez Pérez, la primera mujer alcaldesa en Chenalh... more En este ensayo se describe la historia de Rosa Pérez Pérez, la primera mujer alcaldesa en Chenalhó, uno de los municipios indígenas maya-tzotziles en Los Altos de Chiapas. El artículo tiene tres objetivos. En primer lugar, se presenta su victoria en las elecciones democráticas en julio de 2015, su derrota bajo las presiones de sus opositores políticos el 25 de mayo de 2016, su victoria legal el 16 de agosto de 2016, su regreso a Chenalhó en febrero de 2017 y el último año de su gobierno impregnado de los conflictos internos. En segundo lugar, se presentan los conceptos teóricos que pueden ayudar a pensar las cuestiones relacionadas con el género en Chenalhó: poder político, prácticas, instituciones, Estado, género, entre otras. Finalmente, en tercer lugar, se analiza la historia de Rosa Pérez Pérez desde dos modelos explicativos: el primero basado en el género y el otro en la estructura social. En conclusión, se argumenta que la contienda en Chenalhó representa el conflicto de dos d...
Bulletin of medical ethics, 1992
Grave practical difficulties are becoming apparent in the application of the new Polish code of m... more Grave practical difficulties are becoming apparent in the application of the new Polish code of medical ethics. Readers may recall (see Bulletin 75) that it was approved in rather curious circumstances, and may be unlawful. These authors review the code, and argue that it is also morally inconsistent.
Multiple Medical Realities
... I saw her entering Benita's house and heard her crying and telling her sister that it wa... more ... I saw her entering Benita's house and heard her crying and telling her sister that it was not true what her husband said. ... of her lineage live in a pluricultural, globalised, mosaic-like and travel-oriented society (Agenda Estadistica Chiapas 1996: 166, Ayora Diaz 1998, Rivera 2003 ...
Mezenchymalne komórki macierzyste (MSCs, mesenchymal stem cells, mesenchymal stromal cells) są mu... more Mezenchymalne komórki macierzyste (MSCs, mesenchymal stem cells, mesenchymal stromal cells) są multipotencjalnymi, samoodnawiającymi się komórkami niehematopoetycznymi (Banco i in., 2008). Mezenchymą określa się tkankę łączną zarodka, która wywodzi się głównie z mezodermy. Z kolei, mezoderma powstająca w procesie gastrulacji u kręgowców daje początek mięśniom, tkance łącznej, chrząstce, kościom, strunie grzbietowej, krwi, szpikowi kostnemu, limfie, nabłonkowi naczyń krwionośnych i limfatycznych, pokrywającemu jamy ciała, wyścielającemu nerki, moczowody, gonady, przewody płciowe, korę nadnerczy i innym tkankom. Wiele tkanek mezenchymalnych zawiera komórki prekursorowe ukierunkowane na różnicowanie w określonym kierunku, tzw. mezenchymalne komórki prekursorowe, które mogą uczestniczyć w miejscowej regeneracji tkanek, np. prekursory osteocytów w kościach. W mezynchymie można także znaleźć komórki, które nie są ukierunkowane na konkretne potomne linie komórkowe; mają one potencjał różnicowania się w różne linie komórkowe, np. komórki kości, mięśni, chrząstki i komórki tłuszczowe. Mezenchymalne komórki macierzyste charakteryzują się, jak inne komórki macierzyste, zdolnością do samoodnawiania, czyli posiadają zdolność wytwarzania komórki potomnej podobnej do komórki macierzystej. Ponadto, pojedyncza komórka posiada zdolność
Les entregamos a los lectores el séptimo volumen de Anuario Latinoamericano y los invitamos a lee... more Les entregamos a los lectores el séptimo volumen de Anuario Latinoamericano y los invitamos a leerlo. El Dossier incluye artículos cuyos autores realizaron un análisis multidimensional de los condicionamientos, el desarrollo y la dinámica del escenario político, económico, social y cultural actual de América Latina. En la sección Artículos y ensayos, los autores de los artículos publicados allí centraron su atención en analizar varios aspectos de la seguridad en Brasil, América Central y México. En la sección Reseñas e informes, les recomendamos leer tanto la reseña de un libro como informes de congresos, conferencias y simposios científicos dedicados a los estudios latinoamericanos que tuvieron lugar en la Universidad de Guadalajara en México y en las universidades polacas en Łódź, Cracovia y Lublin.
Sociologia, 2011
Se examina la filosofia del segundo Wittgenstein como pertinente para las ciencias sociales. Se a... more Se examina la filosofia del segundo Wittgenstein como pertinente para las ciencias sociales. Se analiza la propuesta wittgensteiniana como una propuesta alternativa a dos enfoques, hasta ahora dominantes en la antropologia y las ciencias sociales, a saber, el cientificismo y el interpretacionismo. Se elaboran cinco principios metodologicos que se desprenden de la obra de Wittgenstein como esenciales para las disciplinas sociales: los principios del analisis gramatical; del contexto; del perspectivismo; de la representacion perspicua; del antiesencialismo. Finalmente, se argumenta que su aplicacion permitira conocer mejor algunos fenomenos sociales, como los rituales. Se ejemplifica con el ritual del sacrificio humano y el canibalismo entre los mexicas.
Uploads
Papers by Witold Jacorzynski