Hej dziewczyny!! Po długim okresie nieobecności wracam do Was z nowościami :). Te z Was, które uważnie czytają mojego bloga, bądź śledzą mnie na Fb, pewnie wiedzą już, że od tygodnia mieszkam w Londynie. To właśnie dlatego ostatnio na moim blogu nic się nie działo :).
Londyn - miasto z ogromną ilością sklepów. Ja jako make up-maniaczka skupiłam się oczywiście na kosmetykach :D
Wczoraj użyłam go pierwszy raz i póki co wrażenie jest świetne. Jeszcze żaden podkład nie utrzymał matu na mojej twarzy tak długo. Jeśli dalej tak będzie, to bardzo się polubimy :) Kolor dobrany idealnie, (180), jednak zauważyłam, że po wydobyciu z butelki lekko się utlenia i ciemnieje.
Musze zwrócić jeszcze uwagę, na to,że Revlon zmienił niedawno skład swoich podkładów, co spowodowało zmianę odcieni i konsystencji. Więc jeśli używacie Revlona od dłuższego czasu i planujecie zakup nowej buteleczki zorientujcie się najpierw od nowa w odcieniach.
Podkład jest też strasznie gesty... Mogliby zmienić butelkę, albo dodać do niej pompkę, bo wydobyć podkład z butli jest strasznie ciężko.
Kolejnym nowym nabytkiem jest korektor z Collection 2000. Jeju, jak ja o nim marzyłam. Jeszcze przed wyjazdem powtarzałam, że to będzie pierwsza rzecz jaką tu kupię ;p;p
Korektor jest bardzo rozsławiony przez swoją świetną jakość i niska cenę. Moje pierwsze wrażenie? Super kryjący o dość ciężkiej konsystencji. Uważam, że moze wysuszać skórę pod oczami, wiec dobry krem jest tu konieczny :). Myślę też, że będzie super wydajny, bo niewielka ilość wystarczy, żeby zakrył to co trzeba. Dziewczyny, które maja ciemne sińce pod oczami powinny się nad nim dobrze zastanowić :) Jego krycie można spokojnie porównać to korektora z Make up For Ever, a różnica w cenie jest oooogromna :D
Widząc szafę Sleeka i MUA musiałam pomacać, popatrzeć i na koniec oczywiście przygarnąć :). Dwie szminki, o dosc podobnych odcieniach, ale w Boots jest ostatnio promocja. Drugą rzecz kupujesz za pół ceny, więc dlaczego nie? :)
Sleek jest super kremowy i na ustach wytrzymuje ok 4 h, co jest zadowalającym wynikiem na swoja cenę.
MUA jeszcze nie ruszałam, więc nie wiem jak z trwałością, ale kolor jest świetny ;p :D
To były pierwsze zakupy kosmetyczne, jednak wczoraj wybrałam się do miasta i doszło jeszcze kilka rzeczy ;p
Odkąd zobaczyłam miętowy lakier Barry M. u Odette Swan obiecałam sobie, że będę miała taki sam :). Tak samo kusiła mnie piaskowymi lakierami, więc, znalazłam dwa w jednym :). Piaskowy, mietowy lakier, który prezentuje się tak :D
A jako, ze promocja nadal trwa, dobrałam jeszcze jeden, gładki w neutralnym kolorze :D:D
I ostatnia kosmetyczna zdobycz, to żelowy eyeliner od Maybelline :). Ma świetne opinie, a mój stary eyeliner od Catrice umiera śmiercią naturalna, więęęc mam ;p
Przy okazji będąc w Primarku kupiłam sobie zegarek. W Polsce był mi niepotrzebny, tu jednak jest niezbędny :P
No, to by było na tyle ;p
Ciekawe czy dobrniecie do końca ;p
Pozdrowienia z pochmurnego Londynu,
XOXO
Fajny zegarek, lecz raczej to ozdoba, ciężko dokładnie sprawdzić na nim godzinę.
OdpowiedzUsuńja raczej nie mam z tym problemu :)
UsuńKup mi kup mi kup mi!!! ;D ;*
OdpowiedzUsuń:D:D ale cos konkretnego, czy wszystko? :D
Usuńnic jej nie kupuj, tylko mi, ziomek :D
Usuńwszystkim Wam kupie itemy fajne :D:D
UsuńWszystko! ;D
UsuńKocham Revlona od długich lat, a teraz każdego dnia zastanawiam się czy go jeszcze kupię. Po zmianie składu jest straszny i ciężko go wydobyć :(
OdpowiedzUsuńno wlasnie ja poki co jestem zachwycona. gdyby zrobili buteleczke z pompka bylby chyba idealny...
Usuńświetne zdobycze:)
OdpowiedzUsuńtez bym chciała:)
:))
Usuńojej, już na stałe przeprowadziłaś się do Londynu? :(
OdpowiedzUsuńhmm, szczerze to nie wiem :) zobaczymy jak sie wszystko ulozy :)
Usuńcollection 2000 moje marzenie; )
OdpowiedzUsuńhttp://nadlivka.blogspot.com/
Ojj, ten korektor jest przeswietny. Juz sie nie moge doczekac, az go zrecenzuje :D
OdpowiedzUsuń